badania i opracowania: strój lubuski, biskupiański i cieszyński

Na terenie Śląska występowały także trz, znaczące style ludowe: stroje cieszyńskie,  lubuskie, bytomskie i biskupińskie, które także objęłam zakresem mojego opracowania.

Granice ziemi lubuskiej (nazwy tej zaczęto używać powszechnie od 1946 r. na określenie części tzw. Ziem Odzyskanych, wchodzących najpierw w skład województwa poznańskiego, potem zielonogórskiego, a od 1998 r. lubuskiego) prawie w całości wyznaczają w sposób naturalny rzeki. Od południa i zachodu stanowi je środkowa Odra, od północy dolna Warta, a wschodnią jest Obra, dopływ Warty. Pod względem etnograficznym obszar ten stanowi pomost kulturowy pomiędzy Wielkopolską i Brandenburgią, Pomorzem Zachodnim i Śląskiem.









Strój biskupiański, zwany również dzierżackim, występował na terenie zwanym dawniej Biskupizną.. Krobia do 1927 r. była letnią rezydencją biskupów, a do dzisiaj stanowi centrum dawnej Biskupizny. W latach 1808 – 1823 chłopi z tych ziem zostali uwłaszczeni. Ziemia na tym terenie była urodzajna, a położenie na szlaku handlowym, łączącym Wrocław i Poznań, korzystne. Wspólna historia i rozwój sprzyjały poczuciu przynależności regionalnej, co pozwoliło stworzyć własną, bogatą kulturę, której znakiem rozpoznawczym stał się jednorodny strój. Zachował się on do dziś, zmieniając jednak swoją funkcję. Pod koniec XIX w. noszono wstążki w kolorach czerwonym, różowym, błękitnym lub zielonym. Później kupowano głównie białe, niebieskie i różowe. Jednokolorowe wstążki służyły do zawiązywania czepców i korali. Wstążki fabrycznie, tkane w czerwone kwiaty, róże, i zielone liście, noszone były przy czepcach i przy obrzędowych batach.








Strój cieszyński bywa też nazywany wałaskim lub śląskim. Omówienie dziejów, a przede wszystkim precyzyjne wyznaczenie zasięgu noszenia tego ubioru, jest bardzo trudne i złożone. Zachowane opisy i materiały ikonograficzne pozwalają stwierdzić, że jeszcze pod koniec XVIII w. przywdziewali go cieszyńscy mieszczanie. Z początkiem XIX w. rozpoczął się powolny zanik stroju męskiego, natomiast ubiór kobiecy rozwijał się dalej. Zaczęto go powszechnie używać w środkowej części Śląska Cieszyńskiego, a więc w okolicach Cieszyna i Skoczowa oraz na północno-zachodnich stokach Beskidu Śląskiego, czyli na ziemiach zamieszkiwanych przez zajmującą się rolnictwem ludność wałaską (nazwa raczej przezwiskowa, niezwiązana z Wałachami rumuńskimi). Przełom XIX i XX w. przyniósł dalszą ekspansję cieszyńskiego ubioru kobiecego. Zaczęto go nosić wyspowo, obok oryginalnego stroju miejscowego, w całym Beskidzie Śląskim (najwcześniej i najpowszechniej w Wiśle i okolicach). 






Strój bytomski, inaczej zwany rozbarskim, swoje nazwy zawdzięcza miejscowościom, w których był noszony, a więc wsi Rozbark, która jest współcześnie dzielnicą Bytomia. Noszony był w uprzemysłowionej części Górnego Śląska, w okolicach Bytomia i Piekar Śląskich. Wschodnią granicę jego zasięgu wyznaczały rzeki Brynica i Przemsza, północną Mała Panew, na południu sięgał po Mikołów i Mysłowice, a na zachodzie – ziemię raciborską.

 





 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz